Aż trudno uwierzyć, że minęło już trzydzieści lat, odkąd rozpoczęłam swoją działalność jako fryzjerka w Zgorzelcu.

Od samego początku wiedziałam, że chcę spełnić swoje marzenie i żyć pasją.

Droga do sukcesu nie była łatwa, ale było warto. „Per aspera ad astra“ – przez cierpienie do gwiazd. Lata wysiłku i wyrzeczeń przyniosły spełnienie i szczęście.

Pamiętam mój pierwszy lokal, który zaadaptowałam na pierwszy salon fryzjerski. Pracy było bardzo dużo, jeszcze więcej zapału, ale też chwilami zwątpienia.

Dzięki uporowi, silnej determinacji oraz dużemu wsparciu najbliższych mi ludzi, stworzyłam pierwszy, przytulny salonik fryzjerski. To tam przyjmowałam pierwsze klientki i pierwszych klientów. Tam też odbył się pierwszy egzamin.

W kolejnych latach przemieszczałam się jeszcze kilka razy, aby wreszcie znaleźć się tu, przy ulicy Broniewskiego w Zgorzelcu.

Moje marzenie o profesjonalnym salonie fryzjerskim nigdy by się nie spełniło bez Państwa udziału.

To Wam, moje drogie Klientki i moi drodzy Klienci w równym stopniu zawdzięczam ten sukces. Dziękuję Wam  za zaufanie moim umiejętnościom, mojej wiedzy i za to, że przez te wszystkie lata towarzyszyliście mi w tej przygodzie i pozwoliliście mi żyć moją pasją. Za to wszystko chcę Wam podziękować.

Pragnę podziękować załodze Studia. Dziewczyny, jesteście super! Dziękuję Wam, że jesteście ze mną.

Tak, to prawda. Żyję pasją i spełniam marzenia. I więcej. Podzieliłam się pasją do tego wspaniałego zawodu z moją córką, Justyną. Dziś stoimy obok siebie na stanowiskach pracy.

Życzę moim wszystkim Klientkom i wszystkim Klientom dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności. Będzie mi niezmiernie miło, jeśli nadal będziecie Państwo odwiedzać nasze Studio Fryzjerskie.

Kłaniam się. Elwira Kaczmarczyk